Domowe pieczywo.
1 kg mąki,
1 kostka drożdży
1 łyżka z czubkiem cukru
1 łyżeczka soli
500 ml ciepłej wody
12 łyżek oleju
Duża miseczka do rozrabiania ciasta i dobre chęci :)
Połowę mąki wsypujemy do miski, wlewamy ciepłą wodę, wrzucamy drożdże, sól, cukier. Mieszamy. Zostawiamy na kwadrans do wyrośnięcia. Po tym czasie dosypujemy resztę mąki, dolewamy olej. Szybko wyrabiamy ciasto.
Z ciasta formujemy wałek, odcinamy kawałki , formujemy bułeczki. Układamy w płaskiej brytfannie wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy kwadrans w temperaturze 200 stopni C.
Zależnie od chęci, można dodać słonecznik, mak, pestki łuskanej dyni. Albo na połowie oleju usmażyć drobno pokrojoną cebulkę.
Rogaliki: rozwałkować ciasto dość cienko, pociąć nożem na trójkąty następnie zwinąć zaczynając od podstawy trójkąta.
Wszystkim życzę smacznego :)
Z takiej ilości mąki, wychodzi około 30 bułeczek :) |
Paluchy wiedźmy robią wrażenie :) Super.
OdpowiedzUsuńPaluchy pewnie pyszne... ;)
OdpowiedzUsuńO matko z córką!!!!!!!
OdpowiedzUsuńAle pyszności!!!!
Ten post, to coś nowego na blogu?
Kobietko, Ty masz złote ręce!
Robisz cuda i cudeńka i jeszcze takie pyszności.
A czy Ty stanu wolnego? Bo od dziś zaczynam cholewki smalić!
Taka Żona, to Skarb!
Witam!
OdpowiedzUsuńIle w Pani jest życia, radości. To niepojęte.
Rzadko można spotkać takich Ludzi. Przeglądam blog i oczom nie wierze, pasja, miłość, radość, niesamowita energia. Kiedyś się mówiło, że tacy Ludzie '' na kamieniu się rodzą''. Nasuwa się pytanie, jaki kamień wydaje tak cudowne owoce?
Tylko pozazdrościć, w dobrym tego słowa znaczeniu. Pozdrawiam serdecznie, z życzeniem dalszego ciągu tak wspaniałej kreatywności.
Jeśli Pozwoli Pani skorzystam z poczty elektronicznej, chciałbym napisać coś więcej, mam kilka pytań.
Z wyrazami ogromnego szacunku K.S. :)
Witam. Bardzo dziękuje za miłe słowa :)
UsuńTylko czy zasłużone.....
Jestem zwyczajna. Kocham to co robię, tylko tyle.
Bardzo proszę napisać meila, jeśli mogę w czymś pomóc, pomogę. Pozdrawiam ciepło :)))))
Same dobre rzeczy, przezabawne rybki i paluchy, chociaz wlasciwie to kazde zdjecie z osobna chcialabym pochwalic i wszystkiego sprobowac. Pozdrawiam cieplutko :-)
OdpowiedzUsuńEdytko, miło Cie gościć na moim blogu :)
UsuńSerdecznie dziękuje za ciepłe słowa.
Pozdrawiam :))))))))))))) i zapraszam :))))))))
Artystka nawet w kuchni. Zresztą czyż kucharz nie jest artystą? Szczególnie spodobały mi się, i pobudziły soki trawienne, rybouszka, a zaciekawiły szponopaluszki, wspomnienia obudziły bułeczki cebulowe:-)
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie.
UsuńBardzo dziękuję :))))
Dla mnie kuchnia jest chwilą relaksu od pracy, miłością.
A i bardzo lubię eksperymentować, gotując :)
Kuchnia też może być zabawna, mimo że czasem zwyczajna i prosta.
Pozdrawiam cieplutko :)
Utalentowana, mila, wszechstronna i skromna...dobra i szlachetna Istota.
OdpowiedzUsuńTakze i Jej kreacje kulinarne, niewatpliwie smakowo, nieustepujace estetyce, powinny sie znalezc, w jakiejs galerii sztuk pieknych kulinarnych, z racji genialnej interdyscyplinarnosci, badz laczenia kanonow.
Z szacunkiem dla Autorki
Fan i Koneser De, S,Pl
Kann das Kochen Kunst sein? Ja!
OdpowiedzUsuńKann das Essen Kunst sein? Ja!
Hier ist der Beweis
Fan und Bewunderer aus Deutschland
Very talented and creative Person.
OdpowiedzUsuńPerfect art of cooking, or even cooking art like.
Big Respect and Greets
Fan from Sweden